Domek na walentynki

Dzień dobry wszystkim :)
Dziś będzie słodko i miłośnie... :) 
Za pasem luty, więc taka atmosfera jest jak najbardziej usprawiedliwiona. Mimo, że z rezerwą podchodzę do Walentynek, jednak skoro usprawiedliwiają one użycie serduszek i gorącej czerwieni w środku mroźnego miesiąca, to nie mogą być takie złe :)

Do stworzenia tej pracy użyłam domku Woodouts! wykonanego z grubej płyty. Jego grubość pozwala go postawić, albo zamontować mu wieszaczek bez obawy, że przebijemy się przez bazę na wylot. 
Skoro domek, to okno – zakochaną parę umieściłam w tekturowym okienku, a sam domek wcześniej potraktowałam pastą modelującą, tworząc fakturę cegiełek. Dla podkreślenia plastyczności faktury, przetarłam cegiełki białą farbą, a górne i dolne krawędzie domku dodatkowo ciemną szarością. Parapet okna ozdobiły kwiaty, a wokół przykleiłam kilka obowiązkowych przecież serduszek. 
Kusiło mnie, żeby dodać jeszcze słodziarski napis w stylu „sweet love”, jednak to już byłoby zbyt walentynkowo, jak na moją wytrzymałość.











Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam wiele ciepłych uczuć, nie tylko na luty.


Komentarze