Wielkanocne uszate jajka, czy jak kto woli zające w kształcie jajek, to przesympatyczna baza. Bardzo lubię takie nieoczywiste kształty.
Uszaka postanowiłam połączyć z małą skorupką jajka. Bazy choć grube i stabilne, są lekkie, więc nie było problemu, żeby skleić obie części klejem magic.
Buzie zajączka namalowałam farbami akrylowymi, starałam się, żeby wyszła wesoła i sympatyczna. Na skorupce dobrze sprawdziła się pasta pękająca, chyba trudno o lepsze jej wykorzystanie.
Pozostaje tylko pytanie, co było pierwsze, jajko, czy zając? :)
Pozdrawiam,
Ola
Komentarze
Prześlij komentarz