Cześć!
Dziś znów mam dla Was coś bardzo mediowego. Choć ćmy nie należą do moich ulubionych robaczków, ta drewniana od Woodouts mnie urzekła. Od samego początku wiedziałam, że będzie to zwierz nocny, stąd nasunęły mi się ciemna kolorystyka i odrobinę steampunkowy charakter.
Dziś znów mam dla Was coś bardzo mediowego. Choć ćmy nie należą do moich ulubionych robaczków, ta drewniana od Woodouts mnie urzekła. Od samego początku wiedziałam, że będzie to zwierz nocny, stąd nasunęły mi się ciemna kolorystyka i odrobinę steampunkowy charakter.
Pracę rozpoczęłam od pomalowania całej bazy czarnym gesso oraz dodania struktury przy użyciu maski z delikatnym roślinnym wzorkiem. Następnie przyszła kolej na wszelkiego rodzaju metalowe elementy, odlewy z masy plastycznej oraz szklane kaboszony. Ponownie przetarłam całość gesso, aby kolorowe media miały do czego się przyczepić.
Barwę oraz blask otrzymałam obsypując bazę sproszkowanymi pigmentami, które wypełniły wszelkie zagłębienia oraz osiadły na farbie gruntującej. Aby uwidocznić powstałe nierówności oraz struktury, maznęłam robala złotym woskiem, a na sam koniec chlapnęłam gdzieniegdzie farbą z brokatem.
Barwę oraz blask otrzymałam obsypując bazę sproszkowanymi pigmentami, które wypełniły wszelkie zagłębienia oraz osiadły na farbie gruntującej. Aby uwidocznić powstałe nierówności oraz struktury, maznęłam robala złotym woskiem, a na sam koniec chlapnęłam gdzieniegdzie farbą z brokatem.
Komentarze
Prześlij komentarz