Witajcie!
Pomysł na tego żółwia pojawił się w sklepie, w którym zobaczyłam zielony brokat. „Dostąpiłam” takiego olśnienia, że mimo iż to było ostatnie opakowanie tego produktu i do tego bez kodu, więc trzeba było odnaleźć do w komputerze, postanowiłam czekać. Wizja była zbyt ekscytująca.;)
Nałożyłam na skorupę dużo magicznego kleju, następnie posypałam brokatem. Potem jeszcze użyłam tzw. tymczasowy klej w spreju, by przykleić błękitne koraliki, przytwierdziłam sklejkowe gwiazdki a całość zabezpieczyłam lakierem również w spreju. Teraz mój żółwik pięknie się mini?
A czy Wy też używacie do swoich prac brokat? Jaki macie na niego sposób, by się nie obsypywał?
Pozdrawiam,
Komentarze
Prześlij komentarz